Witam wszystkich zainteresowanych tematem edukacji artystycznej, plastyki, twórczości i rozwoju!
Zapraszam do zwiedzania bloga, a następnie zapisania się na zajęcia.
plakat, który wisi w korytarzu Miejsko- Gminnego Centrum Kultury |
Co my tu mamy?
Na powyższym zdjęciu widać zajęcia dotyczące sztuki starożytnej na któryh dzieci tworzyły własny papirus.
Każde dziecko otrzymało duży arkusz pergaminu, na którym czarnym tuszem za pomocą pędzla lub patyka pisało tekst o sobie. Ciekawostka polegała na tym, że informacja miała być zapisana w formie znaków (hieroglifów), których znaczenie zna tylko autor. Równe szanse miały dzieci, które potrafią już pisać, jak i te, które nie znają literek. Powstało tyle nowych kodów językowych, ilu było autorów. Wszystkie papiery zostały połączone w jeden długi papirus i odczytane na koniec zajęć.
Wiosną, jeśli tylko pogoda dopisuje, opuszczamy budynek, by tworzyć bliżej natury.
Prace powstające w plenerze są często dużo odważniejsze, a zachowanie dzieci bardziej naturalne.
Na zdjęciu plener malarski na Placu Brodowicza.Sesje fotograficzne
to znakomita okazja do wyrabiania poczucia estetyki, umiejętności współpracy, autokreacji, cierpliwości i wyobraźni, a przede wszystkim doskonała zabawa! Przebieramy się, malujemy, dobieramy rekwizyty, budujemy scenografię, oświetlenie, aby w końcu tworzyć aparatem obrazy niczym malarsto hisztpańskie
Nauka warsztatu przez zabawę
Podczas warsztatów Kolorki Moniki, których głównym celem jest rozbudzenie kreatywności, dydaktyka jest przemycana mimochodem. Dzieci i młodzież (grupa starsza) uczą się mieszania kolorów, zasad kompozycji, perspektywy, proporcji twarzy i reszty ciała ludzkiego, operowania narzędziem rysunkowym i malarskim oraz rozmaitych technik plastycznych.
Design, czyli projektowanie przedmiotów i grafiki użytkowej są kolejno ‘konikiem’ i codziennym zajęciem prowadzącej zajęcia.
Dlatego też stara się zarazić swoją pasją podopiecznych, stąd projektujemy np. karmniki dla ptaków z rurek po papierze toaletowym, obwoluty do ulubionych bajek, maskotki, okładki gazety, domy z folii i patyków, poduszki, wiszące książki i ...krany!
Na zdjęciu Maja z zestawem klocków Duplo - nagrodą zdobytą w ogólnopolskim konkursie “Zostań małym DESIGNEREM” i „Wanno-kabina” - projekt jej autorstwa.
Hulaj dusza...
... mamy nie ma ;)
Podczas zajęć nieraz korzystamy z bardziej wymagających tworzyw, takich jak glina, gips szpachlowy i budowlany, mocne kleje. Są to niewątpliwie masy, których używanie w domu przez dzieci grozi zniszczeniem sprzętów, natomiast w warunkach szkolnych nie ma na to warunków i czasu. Dlatego te niecodzienne spotkania z dziwną materią, niosą ze sobą wiele frajdy, głównie z doznań zmysłowych kontaktu z “obślizgłą mazią” (mokra glina), “słoniową, spękaną skórą” (zaschnięta na rękach glina), “ciepłym błotkiem” (sztywniejący gips).
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz